[color=#000000]
Ring, w którym zmierzyli się fighterzy, ma wielkość 9 metrów kwadratowych (3x3). Walka toczyła się na zasadach bokserskich, ale... w małych rękawicach do MMA. Waga ciosów była więc olbrzymia, a twarze zawodników mocno porozcinane. Ciężki nokaut wisiał w powietrzu.
Po trzech rundach starcia Wołowika z Broncelem nie było rozstrzygnięcia. O zwycięzcy musiało zadecydować więc czwarte starcie. W nim obaj chwiali się na nogach, ale dzięki wielkiej ambicji i charakterowi nie zamierzali się poddać. Runda dodatkowa trwała aż 16 minut minut! Wreszcie po trzecim liczeniu Wołowika sędzia przerwał krwawe starcie.
Michał Materla, jeden z właścicieli EFM Show, ogłosił po walce, że zawodnicy zostaną nagrodzeni za pasjonujący bój bonusem finansowym.
Zobacz także:
Wyniki ważenia przed EFM Show
Materla o ambitnych planach EFM Show
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW
[/color]