Nalot policji na warszawski klub. Wśród wylegitymowanych zawodnik UFC

MMA. Legenda UFC wskazała kolejną rywalkę dla Joanny Jędrzejczyk. "Zasłużyła na to"

"Co tu się dzieje! Marcin Tybura rozrabia? Nie, to kolejne interwencje w warszawskim klubie" - napisał dziennikarz MMA, Maciej Turski, wstawiając zdjęcie z Instastory szkoły sztuk walk, w której trenował zawodnik UFC.

Jak dodaje Onet, Tybura został wylegitymowany przez policjantów.

Tybura jest w trakcie przygotowań do kolejnej walki w największej organizacji MMA na świecie. W UFC Polak ma świetną passę - wygrał cztery pojedynki kolejno z Sergeyem Spivakiem, Maksimem Griszynem, Benem Rothwellem i Gregiem Hardym. Po ostatniej walce zdobył bonus za występ wieczoru.

Dzięki zwycięstwom Tybura znalazł się na 11. miejscu w rankingu wagi ciężkiej UFC. Kolejny pojedynek 37-latek stoczy 5 czerwca, a jego rywalem ma być sklasyfikowany na 8. lokacie Walt Harris.

To nie pierwszy nalot służb na warszawską szkołę sztuk walki. Przed tygodniem pojawiło się nagranie, na którym po interwencji funkcjonariuszy zawodnicy trenowali na zewnątrz (zobacz TUTAJ).

Na początku kwietnia polski rząd znowelizował rozporządzenie, które znacząco wpłynęło na funkcjonowanie klubów fitness i siłowni. Do tej pory z tych miejsc mogli korzystać członkowie "kadry narodowej polskich związków sportowych". Po zmianach grupę tę określono dokładnie jako "członków kadry narodowej polskich związków sportowych w sportach olimpijskich" (więcej TUTAJ). W ten sposób drastycznie ograniczono liczbę potencjalnych klientów, ale i znacznie utrudniono normalne treningi m.in. zawodnikom MMA.

Według informacji Wirtualnej Polski, komendanci policji w całej Polsce dostali rozkaz kontrolowania wszystkich otwartych siłowni. Mundurowi otrzymali polecenie wnioskowania o odbieranie przedsiębiorcom łamiącym obostrzenia pomocy z tarczy antykryzysowej (więcej TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW