To był piekielny bój! Czech od początku szarżował z agresywnymi atakami, ale Reyes odpowiadał. Nokaut wisiał w powietrzu. "Dewastator" czując przewagę rywala w stójce, sprowadził walkę do parteru, ale Prochazka szybko wstał. Kalifornijczyk był w poważnych opałach.
W drugiej rundzie Reyes zaczął odrabiać straty. Kilka raz mocno trafił Czecha, ale sam również narażał się na kontry. Jego zakrwawiona twarz jednoznacznie mówiła o trudach tego pojedynku. Amerykanin napierał i trafiał, Prochazka chwiał się nogach. Poszedł więc po obalenie. Po chwili walka ponownie wróciła do stójki, a "Denisa" parł do przodu. Wreszcie zamknął Reyesa pod siatką i tam trafił obrotowym łokciem, który ściął przeciwnika w nóg. Ten upadł prosto na twarz.
Zobacz:
WOW. #UFCVegas25 pic.twitter.com/hrFDwHh4hC
— UFC France (@UFCFRA) May 2, 2021
JIRI. PROCHAZKA. #UFCVegas25 pic.twitter.com/OpGLRQcTPy
— UFC Canada (@UFC_CA) May 2, 2021
Nieprzytomny Amerykanin potrzebował pomocy personelu medycznego. Dominick Reyes doznał trzeciej porażki z rzędu w UFC. We wrześniu 2020 roku, na UFC 253 w Abu Zabi, znokautował go Jan Błachowicz. Polak sięgnął wówczas po pas mistrzowski w wadze półciężkiej.
Jiri Prochazka sieje postrach w UFC. W debiucie równie efektownie Czech rozprawił się z Volkanem Oezdemirem. Dana White zapowiedział, że 28-latek trenujący w Brnie otrzyma szansę walki o pas. Najpierw jednak z Błachowiczem zmierzy się Glover Teixeira na wrześniowym UFC 266.
Prochazka do UFC trafił w 2020 roku jako mistrz organizacji Rizin FF w wadze półciężkiej. Czech jest niepokonany od ponad pięciu lat.
Zobacz także:
KSW 60. Boli od samego patrzenia. Zobacz, jak "Złoty Chłopiec" zdobył pas [WIDEO]
KSW 60. De Fries brutalnie rozbił poprzedniego Polaka! Sędzia musiał to przerwać [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Cóż to były za akcje! Są bonusy po kosmicznej gali KSW 60