"Żołnierz Boga" miał zadebiutować w Bellatorze już w maju, ale nie przeszedł testów medycznych przed walką. Okazało się, że weteran UFC ma problemy ze wzrokiem.
Lekarzom udało się jednak polepszyć stan zdrowia Kubańczyka i wydali mu zielone światło na jego powrót do klatki. Ten nastąpi 18 września. Jak ogłosił prezes Bellatora, Scott Coker, Yoel Romero zmierzy się z byłym mistrzem wagi półciężkiej, Philem Davisem w walce wieczoru gali w San Jose.
Romero podpisał kontrakt z Bellatorem w grudniu 2020 roku. Wcześniej przez siedem lat z powodzeniem rywalizował z Ultimate Fighting Championship, gdzie nokautował m.in. byłych mistrzów - Luke'a Rockholda, Chrisa Weidmana czy Lyoto Machidę. Kubańczyk aż czterokrotnie stawał do walki o pas UFC w kategorii średniej.
"Żołnierz Boga" 18 września będzie chciał odbudować się po trzech porażkach z rzędu. Ostatni raz kibice widzieli go w akcji 7 marca 2020 roku, kiedy na UFC 248 przegrał na punkty z Israelem Adesanyą.
BREAKING
— BellatorMMA (@BellatorMMA) August 13, 2021
"The Soldier of God" @YoelRomeroMMA will make his Bellator MMA debut against @PhilMrWonderful on Saturday, September 18th in San Jose.
Tickets on sale Thursday, August 19th on Ticketmaster. #Bellator266 pic.twitter.com/Lx2vZq1FUX
Zobacz także:
Błachowicz motywacją dla Jonesa. "Bones" może wrócić na walkę z Polakiem
Walka życia Arkadiusza Wrzoska na Glory 78. Za nim pierwsze spotkanie z legendą [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!