Gwiazda UFC ostrzega McGregora. "On wyrwałby ci kończyny"

PAP/EPA / PX Images/ABACA / Na zdjęciu: Conor McGregor
PAP/EPA / PX Images/ABACA / Na zdjęciu: Conor McGregor

Conor McGregor wdał się ostatnio w ostrą wymianę zdań na Twitterze z byłym, podwójnym mistrzem UFC, Danielem Cormierem. Irlandczyk naśmiewał się z otyłości "DC", a także wytykał mu problemy z alkoholem. Ewidentnie przesadził.

Twitterowy konflikt Cormiera z McGregorem rozpoczął się wtedy, kiedy Amerykanin w jednej ze swoich wypowiedzi skrytykował "Notoriousa". Ten bowiem w haniebny sposób nabijał się z Chabiba Nurmagomiedowa i śmierci jego ojca. Irlandczyk później usunął swój wpis, ale w Internecie nic nie ginie.

Conor McGregor po krytyce z ust Daniela Cormiera zaczął wyładowywać swoją złość na byłym mistrzu wagi półciężkiej i ciężkiej UFC. Nazwał go m.in. "grubym bałaganem".

Inny, były mistrz UFC, Michael Bisping, w ostatnim odcinku swojego podcastu "Believe You Me" ostrzegł jednak krnąbrnego zawodnika z Dublina, by ten nie zapędzał się już ze swoimi atakami w stronę Cormiera. To bowiem przy bezpośredniej konfrontacji może się skończyć dla niego tragicznie.

- Uważaj, z kim idziesz na walkę - bo nie lekceważę Conora McGregora - ale nie obchodzi mnie, kim jest Conor McGregor, czy to dwukrotny mistrz Conor McGregor... DC powyrywałby ci kończyny - powiedział Anglik.

Bisping jest przekonany, że gdyby McGregor i Cormier mieliby się spotkać w oktagonie, to walka zmieniłaby się z egzekucję. - To nie byłaby walka. To byłoby morderstwo - dodał.

McGregor wróci do walk w 2022 roku. "Notorious" obecnie przechodzi rehabilitację po złamaniu nogi w trzecim starciu z Dustinem Poirierem na UFC 264.

Zobacz także:
Świetne wieści dla fanów KSW! Znamy liczbę gal do końca roku
Dziadek byłby dumny! Wnuk Muhammada Alego zadebiutował w zawodowym ringu

ZOBACZ WIDEO: Odważne słowa! Mateusz Gamrot nie gryzie się w język: Gram grubo!

Komentarze (0)