Edwards był stawiany w roli dużego faworyta w konfrontacji z Parrishem. 22-latek wygrał wcześniej pięć walk z rzędu w Bellatorze, w tym trzy przed czasem. Z kolei jego jego rywal dopiero debiutował w organizacji zarządzanej przez Scotta Cokera.
Faworyzowany zawodnik z Albuquerque zgodnie z przewidywaniami przeważał od pierwszych sekund, wywierał presję na rywalu. Ten jednak nic nie robił sobie z ataków Edwardsa, a sam w kontrze posłał go na matę klatki potężnym lewym ciosem.
"Big Tuna" rzucił się na rannego rywala i zakończył walkę uderzeniami młotkowymi. Pojedynek trwał tylko 38 sekund.
Zobacz:
Don't ever doubt @BenBigTuna again!#Bellator266 is LIVE on @SHOsports NOW! pic.twitter.com/Spm5Xpbyu5
— BellatorMMA (@BellatorMMA) September 19, 2021
W walce wieczoru gali Bellator 266 Phil Davis pokonał na punkty Yoela Romero.
Zobacz także:
To była egzekucja. Tak wyglądała ostatnia walka Roberto Soldicia w KSW [WIDEO]
Kolejny hit w UFC! Pogromca McGregora z mistrzowską szansą
ZOBACZ WIDEO: Mariusz Pudzianowski wraca do klatki! Szef KSW o możliwych rywalach "Pudziana" i walce Adamek - Szpilka