Szaleństwo przed walką Chalidow - Soldić. Kibice nie mogą się doczekać
To będzie mocna końcówka roku w KSW. 18 grudnia w Gliwicach dojdzie do hitowej walki Mameda Chalidowa z Roberto Soldiciem o pas mistrzowski kategorii średniej. Bilety na galę KSW 65 sprzedają się znakomicie.
Arena Gliwice może pomieścić około 15 tysięcy kibiców. Konfrontacja Sztuk Walki wraca do tej hali po dwóch latach przerwy. Poprzednio gala w tym miejscu odbyła się 7 grudnia 2019 roku. W walce wieczoru Scott Askham pokonał na punkty Mameda Chalidowa.
Pojedynek legendy polskiego MMA z chorwackim "Robocopem" jest określany jako największa i najdroższa walka w historii KSW. Roberto Soldić w kategorii półśredniej nie ma sobie równych. Dlatego 18 grudnia spróbuje zdobyć pas wyższej dywizji, który należy do Mameda Chalidowa.
ZOBACZ WIDEO: Imponujący debiut Rutkowskiego na KSW. "Zawsze powtarzałem, że mam być szczelny"Reprezentant olsztyńskiego Arrachionu powróci do klatki po ponad rocznej przerwie. 10 października 2020 roku Chalidow efektownie znokautował w rewanżu Scotta Askhama i przerwał serię trzech porażek z rzędu.
Z kolei Soldić 4 września obronił pas KSW w wadze do 77 kg, nokautując w trzeciej rundzie Patrika Kincla. 26-latek notuje serię sześciu wygranych z rzędu (pięciu przed czasem).
Zobacz też:
Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!
To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"