To byłby wielki hit. Błachowicz zdradził, o jakiej walce marzy

Instagram / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Instagram / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

W sobotni wieczór Jan Błachowicz stanie do drugiej obrony pasa mistrzowskiego UFC. Jego rywalem będzie Glover Teixeira. Polak liczy, że kolejna walka odbędzie się w naszym kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

Aż 14 pojedynków znalazło się w karcie walk UFC 267, która odbędzie się w Abu Zabi. Polskich kibiców najbardziej interesuje walka wieczoru z udziałem Jana Błachowicza z Gloverem Teixeirą.

Dla Polaka będzie to druga obrona pasa. W marcu sędziowie jednogłośnie uznali, że był lepszy od Israela Adesanyi. Teraz czeka go koleje wyzwanie, bowiem Brazylijczyk od trzech lat nie przegrał walki, ma serię pięciu kolejnych zwycięstw.

- Mam wszystko, by go zatrzymać, to dla mnie najważniejsze. Każda walka zaczyna się w stójce i tak zaczniemy tutaj - powiedział Jan Błachowicz w rozmowie z "Super Expressem".

ZOBACZ WIDEO: Nowe nagranie nokautu Pudzianowskiego. Widać wszystko ze szczegółami

Błachowicz już powoli myśli o kolejnej walce. Zakłada, że uda mu się odprawić Teixeirę. - Może w przyszłości stoczę walkę z Jirim Prochazką, ale gdzieś w Europie - podkreślił, dodając, że mogłoby do niej dojść na PGE Narodowym w Warszawie.

Czech na UFC 267 nie wystąpi, ale jest w Abu Zabi, gdyby Błachowicz albo Teixeira nie mogli z jakiegoś powodu wyjść o klatki. - Uważam, że Jan ma groźniejszą amunicję w swoim arsenale, lecz Glover jest bardzo twardym rywalem. Zobaczymy. Nie chcę żadnego faworyzować, ale sądzę że Jan jest lepszy i ma nieco lepszy styl - powiedział w rozmowie z TVP Sport.

Prochazce podoba się pomysł walki w Polsce. - To byłoby coś niesamowitego. Dla mnie lokalizacja nie ma większego znaczenia, ale polscy i czescy fani na to zasługują - zapewnił.

Gala UFC 267 w Abu Zabi będzie transmitowana 30 października w Polsacie Sport. Początek studia o 17.00. W Abu Zabi swoje pojedynki stoczą także Marcin Tybura oraz Michał Oleksiejczuk. Błachowicz z Teixeirą powalczą na sam koniec, najprawdopodobniej ok. 22:30.

Zobacz też:
Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!
To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"

Komentarze (1)
avatar
Jan Krosta
30.10.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to ma teraz trochę więcej czasu na przygotowania do walki z Prochazką. Musi tylko uzgodnić dyscyplinę, w jakiej się zmierzą :-))