UFC 268. Wojna w walce wieczoru! "Nigeryjski Koszmar" górą
Kamaru Usman i Colby Covington zafundowali kibicom w Madison Square Garden świetne, 25-minutowe widowisko w walce wieczoru UFC 268. Mistrz z Nigerii w wyczekiwanym rewanżu obronił tytuł, ale Amerykanin ponownie postawił mu twarde warunki.
Ostatecznie sędziowie jednogłośnie wskazali na zwycięstwo Kamaru Usmana (punktacja: 48-47, 48-47, 49-46). "Nigeryjski Koszmar" obronił pas mistrzowski w wadze półśredniej po raz piąty i ponownie okazał się lepszy od Amerykanina.
Choć przed walką sporo było złej krwi między Amerykaninem a Nigeryjczykiem, to po stoczonej wojnie w oktagonie obaj podziękowali sobie za pojedynek. To spotkało się dużym uznaniem kibiców w nowojorskiej Madison Square Garden.
34-latek kontynuuje znakomitą passę w UFC. Była to jego 15. wygrana w szeregach największej organizacji MMA na świecie. Wcześniej nokautował m.in. Jorge'a Masvidala, Gilberta Burnsa czy Sergio Moraesa.
Usman jest uważany za najlepszego zawodnika w Ultimate Fighting Championship bez podziału na kategorie wagowe. W zestawieniu wyprzedza mistrza wagi piórkowej, Aleksandra Wołkanowskiego oraz czempiona dywizji średniej, Israela Adesanyę.
#AndSTILL the KING.
— UFC Europe (@UFCEurope) November 7, 2021
@Usman84kg remains in a league of his own after seeing off his fiercest, most bitter rival! #UFC268 pic.twitter.com/hQxhtw9dD7
Czytaj także:
Mamed Chalidow miażdży Bombardiera po walce z Pudzianowskim. "Nie mogę kłamać"
Glover świętuje pokonanie Błachowicza. Tego się nie spodziewaliśmy