Podczas gali KSW 66 kibice mieli problemy z poprawnym działaniem transmisji, która dostępna była w streamingowej platformie Viaplay. Kibice na Twitterze narzekali na jakość transmisji. Nie pomagało nawet odświeżenie aplikacji.
Najgorzej było w ostatniej walce Mariana Ziółkowskiego z Borysem Mańkowskim. W ostatnich minutach pojedynku transmisja zatrzymała się. Wielu fanów nie widziało zatem zakończenia walki i ogłoszenia werdyktu.
Platforma Viaplay szybko zareagowała na te problemy i w mediach społecznościowych wystosowała przeprosiny skierowane do swoich klientów.
ZOBACZ WIDEO: Materla zniszczył rywala w swoim domu! Szczecin ryknął po triumfie bohatera. "Zapamiętam to do końca życia"
"Ostatniej nocy doświadczyliśmy problemów technicznych podczas transmisji gali KSW, dotknęły one finałowej walki wieczoru. Bardzo przepraszamy naszych klientów za niedogodności" - przekazał zespół Viaplay Polska za pośrednictwem Twittera.
W walce wieczoru po bardzo wyrównanym boju Marian Ziółkowski zwyciężył Borysa Mańkowskiego. "Golden Boy" po raz drugi obronił mistrzowski pas w wadze lekkiej. Najwięcej emocji wśród miejscowych fanów wzbudził jednak udany powrót do KSW Michała Materli. "Cipao" znokautował w pierwszej rundzie Jasona Radcliffe'a.
To nie pierwsze problemy Viaplay z transmisją. Problemy były w trakcie spotkania Bundesligi Borussii Dortmund z Bayernem Monachium czy KSW 65, co też fani zgłaszali na Twitterze.
— Viaplay Sport Polska (@viaplaysportpl) January 16, 2022
Czytaj także:
KSW 66. Cenny triumf Sebastiana Rajewskiego. Były zawodnik UFC pokonany
KSW 66. Narkun stracił pas. Ujawniono karty punktowe z walki