W tym artykule dowiesz się o:
Dla Joanny Jędrzejczyk to już jedenaste zwycięstwo w zawodowej karierze MMA oraz piąta wygrana pod szyldem największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie. Polka po raz kolejny zdemolowała swoją przeciwniczkę, jednak na zwycięstwo potrzebowała aż 25 minut.
Jedyny problem z Valérie Létourneau reprezentantka Arrachionu MMA Olsztyn miała w pierwszej rundzie, kiedy to Kanadyjce udało się sprowadzić Polkę do parteru. Po powrocie do stójki Jędrzejczyk pokazała jednak, że ciężko będzie ją zdominować w tej płaszczyźnie, atakując efektownym frontalnym kopnięciem.
Po pierwszym w historii organizacji UFC pięciorundowym starciu kobiet, Letourneau nie mogła ukryć smutku i łez, które starała się zakryć dłońmi podczas wywiadu przeprowadzonego po walce. Takich obrażeń zawodniczka z Kanady w swojej karierze z pewnością jeszcze nie otrzymała.
Statystyki są również bezlitosne. Polska mistrzyni UFC wyprowadziła 448 uderzeń, spośród których aż 227 doszło do Letourneau. Kanadyjka próbowała uderzyć 341 razy, jednak do celu doszło tylko 120 ciosów. Jest to największa ilość uderzeń, które Jędrzejczyk zadała w UFC, jednak podopieczna Szymona Bońkowskiego i Pawła Derlacza również przyjęła największą ilość ciosów w swojej dotychczasowej karierze w UFC.