W tym artykule dowiesz się o:
O gali
To będzie pierwsza i prawdopodobnie jedyna gala Konfrontacji Sztuk Walki w roku 2019, która nie będzie pokazywana w płatnym systemie pay per view. W związku z tym, władze organizacji zdecydowały się na skromniejszą kartę walk. Ta gwarantuje jednak niemałe emocje w okrągłej klatce.
W Hali Globus powalczy aż ośmiu zawodników, którzy wcześniej nie bili się dla KSW. W rozpisce imprezy znalazły się też jednak znane nazwiska. W głównym starciu o pas tymczasowy kategorii do 66 kilogramów zmierzą się Roman Szymański i Salahdine Parnasse. Ich pojedynek poprzedzą konfrontacje z udziałem między innymi Łukasza Jurkowskiego czy Gracjana Szadzińskiego.
Gala rozpocznie się o godz. 19:00. Dwie pierwsze walki transmitowane będą tylko na Polsacie Sport Fight. Od 20:00 relację przeprowadzi również otwarta antena Polsatu.
Na następnej stronie dowiesz się, czego można spodziewać się po walce Sebastiana Przybysza z Bogdanem Barbu.
Sebastian Przybysz vs Bogdan Barbu
Sebastianowi Przybyszowi dotychczas nie wiodło się najlepiej w KSW. Chociaż gdańszczanin pokonał Dawida Gralkę na KSW 44, to już na KSW 46 został wypunktowany przez Antuna Racicia. Wiem, że waga kogucia nad Wisłą dopiero raczkuje, dlatego nie mam wielkich oczekiwań co do tego pojedynku.
Bogdan Barbu wydaje się być ciekawym zawodnikiem zakontraktowanym przez Konfrontację Sztuk Walki. Rumun walczył między innymi na galach ACB i osiągał sukcesy w Rumunii i Mołdawii. Cieszę się, że dla Sebastiana Przybysza ściągnięty został rywal o podobnym poziomie umiejętności.
Moim zdaniem, będzie to walka dwóch zawodników, która zagwarantuje wyrównane widowisko. Ostatecznie, po niezłej konfrontacji, triumf przez decyzję osiągnie reprezentant Polski, ale to nie będzie dla niego najłatwiejsze starcie.
Typ: Przybysz, decyzja.
Na następnej stronie dowiesz się, jak "Małpa" zadebiutuje w KSW.
ZOBACZ WIDEO Nie ma rywala dla Mateusza Rębeckiego. "Chciałbym walczyć jak najszybciej"
Hubert Szymajda vs Szamil Musajew
Hubert Szymajda na KSW w Lublinie wystąpi w roli lokalnego faworyta. Jeżeli Konfrontacja Sztuk Walki szukała zawodników z tamtej części Polski, to współpraca z Thunderstrike Fight League była jedynym sensownym pomysłem.
Przed "Małpą" poprzeczka została postawiona wysoko. Jego rywal, Szamil Musajew, był do tej pory łakomym kąskiem dla wielu rosyjskich i europejskich organizacji. To może być kolejna perełka, po którą sięgnęło KSW.
Pewien jestem, że ta walka zakończy się przed czasem. Moim zdaniem przyjezdny lepiej zniesie presję debiutu i do swojego rekordu dopisze trzynastą wygraną.
Typ: Musajew, (T)KO, druga runda.
Na następnej stronie poznasz opinię o walce Michalski vs Lazić.
Michał Michalski vs Savo Lazić
Czarnogórzec jako ostatni dołączył do karty walk KSW 48. I to główny powód, przez który moim faworytem w tym starciu jest Michał Michalski. Gdyby konkurentem wrocławianina pozostał Milos Janicić, to moim zdaniem Polak by przegrał.
Krótki okres przygotowawczy przeciwnika wpłynie jednak na rezultat konfrontacji. Michalski wyjdzie do okrągłej klatki lepiej przygotowany, pewniejszy siebie. Będzie wiedział, że porażka na KSW 48 oznaczała będzie koniec jego przygody z krajowym potentatem.
Uważam, że przez to zobaczymy kolejną wyrównaną potyczkę, w której triumfatora wyłaniać będą musieli sędziowie. Bliżej mi jest do wskazania zwycięstwa Michalskiego, ale nie zdziwię się, jeżeli Lazić wygra przez nokaut techniczny w drugiej rundzie.
Typ: Michalski, decyzja.
Na następnej stronie dowiesz się, jak w KSW zadebiutują Cezary Kęsik i Jakub Kamieniarz.
Cezary Kęsik vs Jakub Kamieniarz
Angaż obu zawodników w KSW jest dla mnie niemałym zaskoczeniem. Cezary Kęsik do szeregów organizacji trafił jako wojownik z lubelskiego Thunderstrike Fight League, natomiast Jakubowi Kamieniarzowi dano szansę triumfów na lokalnych galach.
Takie gale, jak ta w Lublinie, są jednak idealną szansą, aby zawodnicy takiego pokroju przetestowali się w boju dla innych, większych organizacji. Mimo to, uważam, że dla Jakuba Kamieniarza poprzeczka została postawiona zbyt wysoko i reprezentantowi poznańskiej Kohorty nie uda się udźwignąć presji związanej z debiutem w Konfrontacji Sztuk Walki.
Moim zdaniem rozpędzony serią dziewięciu zwycięstw z rzędu, z czego siedmiu przed czasem, Kęsik przedłuży dobrą passę i po raz kolejny zwycięży. "Lubelski Czołg" będzie musiał popracować, aby wejść do czołówki zawodników wagi średniej KSW, jednak wojownika z Radomia stać, żeby w przyszłości stać się siłą polskiego MMA.
Typ: Kęsik, decyzja.
Na następnej stronie dowiesz się, czy "Wolan" będzie lepszy od chorwackiego "Nitra".
Filip Wolański vs Filip Pejić
Filipa Pejicia wszyscy powinni kojarzyć przede wszystkim z walki z Damianem Stasiakiem na gali UFC w Zagrzebiu. Nasz karateka "przejechał się" po Chorwacie i doprowadził do jego szybkiego zwolnienia z najlepszej organizacji MMA na świecie, już po jednym pojedynku.
Szkoda trochę, że "Nitro" nie dostał drugiej szansy od Dany White’a, ale, po porażce w takim stylu, nie ma co się dziwić. Teraz "wyrzucić" go z KSW, też w debiucie, zechce Filip Wolański. I moim zdaniem "Wolan" ma predyspozycje do tego, żeby rzeczywiście wcielić to w życie.
Sądzę jednak, że zawodnik z Zagrzebia zaprezentuje się w Lublinie z dobrej strony. Wygra jedną rundę, ale w pozostałych dwóch lepszy będzie Polak i to on zwycięży przez decyzję.
Typ: Wolański, decyzja.
Na następnej stronie dowiesz się, czy padnie nokaut w walce Szadzińskiego z Ziółkowskim.
Gracjan Szadziński vs Marian Ziółkowski
Pojedynek, który może zostać walką wieczoru sobotniej gali KSW 48 w Lublinie. Rozmawiałem ze swoimi znajomymi dziennikarzami i jestem zaskoczony, że tak wiele osób stawia na Mariana Ziółkowskiego. Moim zdaniem jego zestawienie z Gracjanem Szadzińskim to typowe pół na pół, jednak fakt, że "Golden Boy" w oczach ekspertów jest faworytem, nie jest przypadkiem.
Cieszę się, że dawny zawodnik PLMMA w czerwcu ubiegłego roku trafił do KSW. Ziółkowski to wojownik, którego miejsce w polskim MMA jest wśród najlepszych. Z Kleberem Koikem Erbstem nie wygrał, ale pojedynkiem z Grzegorzem Szulakowskim udowodnił, że stać go na wiele.
Opcje w potyczce z Gracjanem Szadzińskim widzę dwie. Albo Ziółkowski dowiezie wygraną do końca i wygra przez decyzję, albo reprezentant Berserkers Team powali go na deski po uderzeniu w stójce. Bliżej jest mi jednak tej pierwszej opcji.
Typ: Ziółkowski, decyzja.
Na następnej stronie dowiesz się, czy "Juras" powinien walczyć w MMA.
Łukasz Jurkowski vs Stjepan Bekavac
Wiadomo, że powrót Łukasza Jurkowskiego nie jest podyktowany wymiarem sportowym, tylko raczej tym medialnym. "Juras" pozytywnie zaskoczył mnie po sześciu latach przerwy, gdy na KSW 39 w Warszawie wypunktował Rameau Thierry'ego Sokoudjou. Porażka z Martinem Zawadą trzy gale później skłoniła jednak do refleksji, czy to Jurkowski był taki dobry, czy Sokoudjou taki słaby.
I trzeba przyznać, że jak na 38 lat na karku, kilkuletni rozbrat ze sportem i masę innych zajęć poza zawodowym uprawianiem sportu warszawiakowi idzie w klatce naprawdę dobrze i nie można mieć większych zastrzeżeń.
"Jurasa" wolę jednak jako komentatora i dziennikarza, a nie aktywnego sportowca. Moim zdaniem pozostający w większym sportowym rytmie Stjepan Bekavac poradzi sobie z Polakiem i pokona go przez nokaut techniczny w drugiej rundzie. Nie będę też wielce zdziwiony, jeżeli to Jurkowskiemu uda się zwyciężyć w ten sposób.
Typ: Bekavac, (T)KO, druga runda.
Na następnej stronie dowiesz się, kto sięgnie po pas KSW.
Roman Szymański vs Salahdine Parnasse
Do czego to doszło, żeby nie-Polak był faworytem walki o pas KSW. I to w aż takim stosunku! Bukmacherzy i kibice nie dają praktycznie żadnych szans Romanowi Szymańskiemu.
I, w zasadzie, nie ma co się dziwić. Salahdine Parnasse nie bez przyczyny nazywany jest Kylianem Mbappem w wersji MMA. Obok Roberta Soldicia, Dricusa Du Plessisa i Klebera Koikego Erbsta, 21-latek to jedna z najcenniejszych "perełek", które udało się zakontraktować duetowi Martin Lewandowski i Maciej Kawulski.
Chociaż paryżanin nie jest wcale aż tak dobrym zawodnikiem, za jakiego uważają go niektórzy, to na spokojnie powinien poradzić sobie z Romanem Szymańskim. Owszem, były zawodnik FEN-u to wojownik bardzo dobry, ale jednak mistrzowski poziom KSW to zbyt duże oczekiwania jego względem.
Typ: Parnasse, decyzja.