- Docierały do mnie informacje, że federacja KSW już teraz chce mnie zestawić z Borysem Mańkowskim, ale razem ostro postawiliśmy szlaban na tę walkę, Staramy się jej unikać - powiedział Wirtualnej Polsce Rafał Moks, który podczas sobotniej gali KSW 30 zmierzy się z były mistrzem kategorii półśredniej Aslambekiem Saidowem. - Obstawiajcie remis. Nie mówię, że wygram, ale oczywiście zrobię wszystko, aby tak się stało - dodaje szczeciński zawodnik.