KSW 39: Mamed Chalidow podziękował prawdziwym kibicom

W tym artykule dowiesz się o:

- W drugiej rundzie przyjąłem mocne uderzenie. Wstałem i udawałem, że wszystko jest w porządku, wywierałem presję. Słyszałem, jak trener Mańkowskiego krzyczy, że jestem "podłączony" i byłem - powiedział Mamed Chalidow po wygranym pojedynku z Borysem Mańkowskim. W tym fragmencie stroną przeważającą był zawodnik Ankosu MMA. W pierwszej i trzeciej odsłonie swoją przewagę zaznaczył Chalidow i dlatego sędziowie punktowi jednogłośnie wskazali jego zwycięstwo. Chociaż po pojedynku Chalidowa pożegnały gwizdy, ten podziękował kibicom. We wrześniu niekwestionowana gwiazda polskiego MMA zdecyduje, czy podpisze nowy kontrakt z KSW.

Komentarze (53)
avatar
Rafał Kaczor
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
TE GWIZDY OZNACZAJĄ : NIE! DLA ISLAMU, POD ŻADNĄ POSTACIĄ I POKAZUJĄ ŚWIATU ŻE ISLAM W POLSCE NIE JEST MILE WIDZIANY, I DAJE GŁOWE ŻE WSZYSCY CO GWIZDALI BYLI ZA GRANICĄ I TO ZDECYDOWANIE NIE B Czytaj całość
avatar
Marcin Maciejewski
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy naprawdę nei rozumieja ludzie o co chodzi w tych "wymownych" słowach Mameda i w zachowaniu Pudzianowskiego ? Przecież im sie po prostu nie podoba kodowanie w PPV takiej imprezy przez wiado Czytaj całość
avatar
SpeedwayFan123
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Powie ktoś dlaczego bylo tyle gwizdów na Khalidowa? Zaczał popierac isis czy jak?? 
avatar
Katarzyna Daniec
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przegrał i gdzieś mam jego wypowiedzi ............ 
lukas_2409
28.05.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Przegrał