Po tygodniach oczekiwania, Piotr Strus dopiął swego. W poniedziałek federacja ACB zmieniła kontrowersyjny werdykt w jego walce z Michaiłem Kołobegowem. W maju sędziowie wypunktowali przegraną Polaka, ale ostatecznie rosyjska organizacja uznała starcie za nieodbyte. - Jesteśmy ogromnie szczęśliwi z tego powodu, że nie mamy w rekordzie przegranej - mówi nam Strus, który w sobotę podczas ACB 63 w Gdańsku stoczy walkę z Andym Deventem. - Nie lekceważę go, to doświadczony zawodnik. Jestem nastawiony na ciężką walkę, on ma czym zaskoczyć - dodaje Polak. Oprócz Strusa w Ergo Arenie wystąpią między innymi Karol Celiński, Vinny "Pezao" Magalhaes, Luke Barnatt, Max Nunes, Adrian Zieliński, Paweł Kiełek, Jakub Wikłacz czy Maciej Różański. Gala rozpocznie się o godzinie 18.
Współpraca: