- Borys Mańkowski, obok zawodników takich jak Michał Materla, Mamed Chalidow czy Mariusz Pudzianowski, to gwiazda KSW nieuzależniona od wyników sportowych. To nie jest wagonik podpięty pod pociąg KSW, tylko jedna z lokomotyw, która ją ciągnie - mówi Paweł Kowalik, menadżer, właściciel grupy MMA Cartel. Najbliższa walka może sporo powiedzieć o przyszłości Mańkowskiego, który po ewentualnym sukcesie w walce z Vaso Bakoceviciem może stanąć do walki o pas mistrzowski.