- Nie można porównać obecnej sytuacji do tego, co przeżyliśmy podczas wojny [w Czeczenii]. W tamtych czasach ludzie mogli tylko pomarzyć o takim stanie, jaki mamy teraz - powiedział Mamed Chalidow w specjalnym wydaniu programu "Klatka po klatce". - Wojna to śmierć. Nie ma żadnych warunków do życia. Zima bez ogrzewania, w piwnicy. Na głowę spadają bomby - dodał. W rozmowie z Arturem Mazurem były mistrz KSW zaznaczył również, że pandemia koronawirusa powinna być dla wszystkich okazją do refleksji. - Żyjemy ponad stan i nie potrafimy spojrzeć na krzywdę innych ludzi. Musimy zacząć patrzeć na siebie po ludzku - wyjaśnił Chalidow.