- Mieć taką historię zbudowaną, zanim przyjdziesz do KSW, to jest lepiej niż po prostu tam trafić jako dobry zawodnik. Oni idą do KSW, a już są znani z programu i łatwiej jest im pozyskać sponsorów czy kibiców, którzy będą ich wspierali – przyznał Borys Mańkowski. Słowa byłego mistrza KSW w kategorii półśredniej potwierdzają założenia twórców "Tylko Jeden", którzy chcieli by program przygotował uczestników do roli przyszłych gwiazd polskiego MMA. Zdaniem Mańkowskiego potencjał polskich zawodników, którzy ciągle czekają na odkrycie jest ogromny i pozwala kontynuować reality show np. w innych kategoriach wagowych. Premiera finałowego odcinka reality show "Tylko Jeden" w piątek o 21:50 w Polsacie. O zwycięstwo i zawodowy kontrakt z KSW powalczą Tomasz Romanowski i Marcin Krakowiak.