- Agresja i spokojna głowa. Trzeba odróżnić agresję, od psychozy. Tak, agresja, pewność siebie i zdecydowanie chłodna głowa. Tylko dwa ciosy mojej przeciwniczki doszły do mnie, nic poza tym. Chcę powiedzieć, że jestem wku*****a na siebie. Szanuję ją, zrobiła co mogła, wyszła do walki. Jestem zła na siebie, bo ja wiem co potrafię. Jestem dla siebie surowa, ale dzięki temu jestem tutaj, gdzie jestem - mówiła Karolina Wójcik tuż po swojej walce na KSW 55.