- Żałuję tego, że sędzia nie przerwał walki. Jeśli wygrałbym w ten sposób w drugiej rundzie, to ta walka zostawiłaby zupełnie inne wrażenie. Ja rzuciłem wszystko co miałem w tej drugiej rundzie. Ta trzecia runda wyglądałaby zupełnie inaczej. Cieszę się, że wygrałem, ale niesmak pozostał, bo nie chciałem w ten sposób prowadzić tej walki - mówił Marcin Wójcik, nowy mistrz federacji FEN.