Gala KSW 58 miała różne momenty. - Jako promotor chciałbym ograniczać nudne walki - mówi Maciej Kawulski, współwłaściciel federacji, który szybko próbował wyciągać wnioski tuż po gali. Emocje sięgnęły zenitu po walce Musajew - Jurisić. Już po werdykcie sędziów starły się obozy obu zawodników, a organizatorzy mieli problem z zakończeniem awantury. - Nie będę oceniał kto zaczął. Ludzie w narożnikach są od tego, żeby rozumieć, że to zawodnicy mają się bić. Profesjonaliści powinni załagodzić sytuację, a nie chcieć się bić samemu. Za to obciążymy finansowo zawodników - mówi Kawulski, który wyciągnie konsekwencje także wobec zespołów. - Tak możecie się zachowywać na Bałkanach, ale nie tutaj - tłumaczy.