- To jest nieprawdopodobne, co on zrobił! - mówi Łukasz "Juras" Jurkowski o zwycięstwie Daniela Torresa w walce wieczoru na gali KSW 58. - Kurs na Salahdine'a Parnasse'a wynosił 1,10. Nie opłacało się stawiać. A tu bang! Za to kochamy ten sport, że jest tak nieprzewidywalny i takie rzeczy się zdarzają - dodaje komentator, który pochwalił również Szymona Kołeckiego za doskonale rozegrany pojedynek z bardziej doświadczonym Martinem Zawadą. Potępił także awanturę po jednej z walk. - Takie rzeczy nie powinny się dziać, jeśli chcemy mówić o MMA jako sporcie, a nie sprowadzać to do chuligaństwa - mówi.