- To co jest tutaj to jakiś kosmos. Nie przeskoczyli o 1-2 poziomy tylko o 100! - zachwyca się organizacją gali EFM SHOW Arkadiusz Kaszuba. Zawodnikowi trudno się dziwić, bo w swoim drugim pojedynku na EFM zanotował drugie zwycięstwo. Po raz kolejny zakończył efektownie. Tym razem jego ofiarą był Patryk Grzemski. - Zadamawiam się w tej organizacji. Czuję się dowartościowany. Czekam na kolejne wyzwania, trzeba się rozwijać - przyznaje.