- Mam sygnały, że hala ma być otwarta dla 16 tysięcy widzów. Na to liczymy i na jej zapełnienie będziemy pracować przez najbliższe miesiące - mówi Norbert Sawicki z organizacji EFM SHOW. Działacz zapowiada zmiany i wyciągnięcie wniosków po uwagach od kibiców. - Przyjęliśmy krytykę i będziemy skracać nieco format - mówi. - Mamy jeszcze jedną bardzo mocną petardę, ale chcemy ją odpalić w Sofii. Trudno, żeby ktokolwiek się dowiedział o tym wcześniej. Trzymamy to w zamkniętej szufladzie - przekonuje Sawicki.