- Nie widziałem tej drogi, aby ktoś mógł połączyć nasze nazwiska do walki. Patrzę za dwa tygodnie i jest walka. Bardzo chciałem zawalczyć jeszcze w tym roku. To był mój priorytet. W klatce będzie różnica kilograma. Uważam go za pełnoprawnego zawodnika kategorii 77 kilogramów - tłumaczy Szymon Dusza, przed walką FEN 37.