Dawid Śmiełowski znokautował Patryka Kaczmarczyka na KSW 72. Atmosfera między zawodnikami byłą gorąca, napięta, ale Śmiełowski potrafił po walce okazać szacunek przeciwnikowi. - Ważne, że sobie chwilkę pogadaliśmy. Mam nadzieję, że jeszcze się sami spotkamy, gdzie nie będzie muzyki i sobie pogadamy. Oddaliśmy sobie szacunek i niech tak zostanie - mówił po walce.