Robert Ruchała stoczył znakomity pojedynek z Damianem Stasiem w walce wieczoru gali KSW 75. Ostatecznie na punkty wygrał zawodnik z Nowego Sącza, dla którego to piąte zwycięstwo z rzędu w KSW. - Wiedziałem, że to mój dzień. Czułem się jak bestia i wyszedłem na polowanie. Bardzo dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie, czułem to cały czas. Byłem świetnie przygotowany do tej walki więc siła rywala mnie nie zaskoczyła - powiedział 24-latek.