- Na początku się zdenerwowałem. To był mój cel, aby walczyć o pas z Marianem. Taki niestety jest nasz sport, a ja mu życzę dużo zdrowia. Teraz czeka mnie trudna walka z Łukaszem Rajewskim. On wywołał mnie do walki, ja tylko odpowiadałem na jego zaczepki - tłumaczy Salahdine Parnasse, mistrz federacji KSW.