Zaledwie 61 sekund trwała walka wieczoru gali XTB KSW 98 w Lubinie. Radosław Paczuski widowiskowo znokautował Laida Zerhouniego. 31-latek pomścił swojego trenera, Bartosza Fabińskiego, który w styczniu tego roku przegrał z Francuzem. - To była jakaś dodatkowa motywacja. Z Bartkiem jesteśmy blisko i się przyjaźnimy, oprócz tego że też trenujemy cały czas, tak że cieszę się, że taki rewanż wziąłem. Laid trochę gorzej będzie już wspominał wyprawę do Polski - powiedział Radosław Paczuski w rozmowie z WP SportoweFakty.