Kuchar i Dymurski - Przeżyjmy to jeszcze raz

Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski w Peugeot 207 Super 2000 wywalczyli tytuł Wicemistrzów Polski w klasyfikacji generalnej oraz Mistrzów Polski w Klasie Super 2000. Do zajęcia pierwszego miejsca w RSMP zabrakło tylko jednego punktu...

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy starty załogi Peugeot Sport Polska Rally Team, czyli Tomasza Kuchara i Daniela Dymurskiego w sezonie 2009 i jak przebiegała rywalizacja w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski oraz Rajdzie Barbórka.

Rajd Elmot-Krause. W nowym sezonie zmieniły się zasady punktowania zawodników startujących w RSMP. Według nowego regulaminu załogi (dziesięć, a nie jak dotychczas osiem), otrzymywały punkty za zajęte miejsca na każdym z etapów rajdu, a dodatkowo przyznawane były premie za łączny wynik w klasyfikacji generalnej zawodów. Dla Tomasza Kuchara i Daniela Dymurskiego był to debiut w nowym zespole. Pierwszego dnia decydujący okazał się ostatni, szósty odcinek specjalny. Zawodnicy Peugeot Sport Polska Rally Team wygrali go i dzięki temu zostali liderami zawodów po pierwszym etapie, zapisując na swoje konto piętnaście punktów.

Drugi etap przebiegał początkowo po myśli załogi Peugeot. Tomek i Daniel wyruszyli na trasę na twardych, naciętych oponach typu slick. Wygrali pierwszy OS, powiększając przewagę nad konkurentami. Jednak potem spadł deszcz i zaczęły się problemy. Rywalizacja była interesująca - już od bardzo dawna w krajowych zawodach o kolejności nie decydowały tak niewielkie, sekundowe różnice, a klasyfikacja w czołówce zmieniała się niemal po każdym odcinku. Decydujący o końcowej kolejności okazał się trzynasty odcinek specjalny. "13" niestety była pechowa dla załogi Peugeot Sport Polska Rally Team. Tomasz Kuchar popełnił bowiem falstart, za co otrzymał 10 sekund kary. Ta sytuacja zdekoncentrowała kierowcę, przez co na kolejnych dwóch próbach poniósł dalsze straty w stosunku do konkurentów - ostatecznie Tomkowi i Danielowi do zwycięstwa w Rajdzie Elmot - Krause zabrakło 14,8 sekundy. W pierwszej "dziesiątce" znalazły się aż cztery samochody Peugeot 207 Super 2000!

Rajd Lotos Baltic Cup. Start do rajdu nastąpił ze Starego Miasta w Gdańsku. Stamtąd załogi przejechały pod Stocznię Gdańską, gdzie na Placu Trzech Krzyży przy Pomniku Poległych Stoczniowców uczestniczyły w uroczystości z okazji 29. rocznicy powstania Solidarności.

Prolog rajdu rozegrany został na Stadionie Żużlowym. Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski pojechali znakomicie – ich Peugeot 207 Super 2000 okazał się najszybszy! Sześć kolejnych odcinków specjalnych pierwszego etapu rozgrywanych było przy zmiennej pogodzie. Zawodnicy zmagali się z głębokimi koleinami. Tomek i Daniel otrzymali dopiero szósty numer startowy, co nie ułatwiało im zadania. Po pierwszej pętli zajmowali trzecie miejsce. Druga pętla etapu rozpoczęła się dla reprezentantów Peugeot Sport Polska Rally Team pechowo - na odcinku musieli wyprzedzać startujących przed nimi braci Bębenków, których samochód uległ awarii. Taka sytuacja zawsze pociąga za sobą utratę cennych sekund... Na następnym OS-ie próbowali gonić konkurentów, co spowodowało... jeszcze większą stratę. Ostatecznie pierwszy etap zawodnicy Peugeot ukończyli jednak na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Drugiego dnia jechali rozważnie i po pierwszej pętli zajmowali trzecią pozycję. Niestety na jedenastym odcinku specjalnym doszło do awarii technicznej. Ostatecznie załoga Peugeot zajęła w rajdzie siódme miejsce. Najszybszy okazał się Peugeot 207 Super 2000 załogi Leszek Kuzaj i Robert Hundla.

Rajd Karkonoski. Trasa zawodów przebiegała po drogach asfaltowych. Pierwszy odcinek specjalny w Karpaczu - kultowy dla sympatyków sportu samochodowego - wygrali Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski, i to oni zostali pierwszymi liderami imprezy. Dwa kolejne miejsca zajęły załogi także w samochodach Peugeot 207 Super 2000: drugi był Leszek Kuzaj (strata 2,6 sekundy), a trzeci Michał Sołowow (6,2 sekundy). Na drugim OS-ie zawodnicy Peugeot Polska popełnili błąd i spadli w klasyfikacji na piąte miejsce. Różnice w czołówce były jednak sekundowe i niemal po każdej kolejnej próbie klasyfikacja ulegała zmianie. Kończący dzień Superoes po ulicach Jeleniej Góry był popisem Tomka i Daniela - wygrali tę próbę zdecydowanie i awansowali na pierwsze miejsce w tabeli wyników!

Drugi etap składał się zaledwie z dwóch długich odcinków specjalnych, z których każdy przejeżdżany był dwukrotnie. Kuchar i Dymurski wygrali pierwszą próbę, na dwóch następnych zanotowali drugie czasy. O końcowych wynikach decydował ostatni odcinek specjalny rajdu. Załoga Peugeot Sport Polska Rally Team wystartowała do niego prowadząc w zawodach z przewagą 1,8 sekundy nad Bryanem Bouffierem i Xavierem Panseri. I choć Tomek i Daniel poprawili własny czas w stosunku do poprzedniego przejazdu aż o kilkanaście sekund, konkurenci okazali się szybsi. Załoga w Peugeot 207 S2000 zajęła drugie miejsce...

Rajd Rzeszowski. W zawodach wystartowało aż osiem samochodów Peugeot 207 Super 2000. Pięć z nich zostało sklasyfikowanych w pierwszej "siódemce", w tym dwa na dwóch najwyższych stopniach podium! O wynikach zawodów rozstrzygnął pierwszy odcinek specjalny, podczas którego wiele się wydarzyło. Bardzo szybko trasę OS-u przejechał Grzegorz Grzyb w 207 Super 2000, co - jak się potem okazało - zapewniło mu końcowy sukces. Tymczasem inni kierowcy mieli różnego rodzaju problemy. Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski otrzymali tym razem daleki, dziesiąty numer startowy i to okazało się ich największym pechem. Wypadek startującej tuż przed nimi węgierskiej załogi sprawił, że sędziowie zdecydowali się przerwać odcinek. Załoga Peugeot Sport Polska Rally Team nie miała więc nawet szansy pełnego uczestniczenia w rywalizacji! Został im nadany czas ustalony przez Zespół Sędziów Sportowych. Wynik ten, o ponad trzydzieści sekund gorszy od zwycięzców, nie był w żadnej mierze konkurencyjny w stosunku do rezultatu Grzegorza Grzyba. - To bardzo krzywdzące, no ale cóż... Takie podjęto decyzje i po prostu akceptujemy je jako zespół - komentował rozżalony Kuchar. Zamieszanie z wynikami wyraźnie zdekoncentrowało Tomka, który przed rozpoczęciem ostatniej próby dnia - Superoesu po ulicach Rzeszowa - był piąty w klasyfikacji. Kierowca Peugeot Sport Polska Rally Team pokazał jednak wielką klasę, udowadniając po raz kolejny, że na tego rodzaju OS-ach nie ma sobie równych. Uzyskał wyraźną przewagę nad najgroźniejszymi konkurentami i zdołał awansować, kończąc pierwszy etap rajdu na drugim miejscu! Przed nim i tuż za nim klasyfikowane były załogi jadące również 207-kami S2000.

Drugiego dnia Tomek na każdym z odcinków dojeżdżał w czołówce, wygrał też ponownie Superoes w Rzeszowie. Systematycznie zmniejszał też dystans do prowadzącego Grzegorza Grzyba. Ostatecznie na mecie Tomkowi i Danielowi do odniesienia zwycięstwa zabrakło tylko 19,9 sekundy...

Rajd Orlen. Pierwszy dzień rywalizacji był bardzo pomyślny dla Tomka i Daniela, którzy czterokrotnie zajmowali na OS-ach drugie miejsca, a raz byli trzeci. Dało im to łącznie drugą pozycję w rajdzie i dwanaście ważnych punktów do klasyfikacji.

Drugi dzień zmagań załoga Peugeot Sport Polska Rally Team rozpoczęła ponownie od drugiego miejsca, potem było nieznacznie gorzej. W rezultacie Kuchar i Dymurski drugi etap ukończyli - podobnie jak cały rajd - na trzeciej pozycji. - Spodziewaliśmy się, że będzie to jeden z najtrudniejszych rajdów i tak właśnie było. Największą trudnością była zmienna przyczepność. Niektóre miejsca stawały się coraz bardziej rozkopane, a przez to śliskie, inne były bardzo przyczepne. Z pierwszego dnia jestem bardzo zadowolony, bowiem wykonaliśmy plan w stu procentach: przyjechaliśmy na metę przed Bryanem. Drugi dzień był dla nas znacznie trudniejszy, przydarzyło się też kilka błędów. Nie mam więc powodu, by być szczęśliwym, bo Bryan nas wyprzedził. Jednak w sumie wywozi on tylko o jeden punkt więcej od nas, zatem niczego to nie zmienia w klasyfikacji - komentował na mecie Tomek.

Rajd Orlen zakończył się dużym sukcesem samochodów Peugeot 207 Super 2000. Wygrali Leszek Kuzaj i Craig Parry, a więc dwie załogi spod znaku lwa zajęły miejsca na podium. W sumie w pierwszej "szóstce" znalazły się aż cztery 207-ki. Na zaproszenie Peugeot Polska w rajdzie wystartowali Nicolas Vouilloz i Nicolas Klinger, mistrzowie cyklu Intercontinental Rally Challenge z 2008 roku, którzy zaprezentowali kibicom model 207 RC Rallye. Był to debiut w Polsce najnowszego samochodu rajdowego koncernu Peugeot. 207 RC okazał się najlepszy spośród wszystkich pojazdów z napędem na jedną oś, które wystartowały w Rajdzie Orlen. Zwyciężył też oczywiście w klasie A7. Nic więc dziwnego, że wzbudził spore zainteresowanie wśród krajowych zawodników.

Rajd Dolnośląski. Przed rozpoczęciem zawodów było jasne, że o pierwsze miejsce w Mistrzostwach Polski rywalizować będą dwie załogi: obrońcy trofeum, Bryan Bouffier i Xavier Panseri oraz Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski w Peugeot 207 Super 2000. Zawody rozpoczęły się tradycyjnym prologiem po ulicach Kłodzka - Tomek i Daniel wygrali próbę, zostając pierwszymi liderami rajdu.

Na pozostałych dziewięciu odcinkach specjalnych pierwszego etapu załoga Peugeot Sport Polska Rally Team jechała bardzo szybko, ale jednocześnie bezpiecznie. Tomek zdawał sobie sprawę, że jeden błąd może zadecydować o utracie szans na odniesienie sukcesu. Pierwszy dzień zakończył się sukcesem - Tomek i Daniel prowadzili w rajdzie.

Drugi etap rozpoczęli znakomicie - wygrali pewnie pierwszy odcinek, uzyskując kilkusekundową przewagę nad najgroźniejszymi konkurentami. Niestety na następnym OS-ie reprezentantom Peugeot Sport Polska Rally Team zabrakło szczęścia. W wyniku awarii silnika Kuchar i Dymurski musieli się wycofać. Rajdu nie ukończyli też Bouffier i Panseri, ale to oni zajęli ostatecznie pierwsze miejsce w klasyfikacji Mistrzostw Polski 2009, pokonując załogę Peugeot jednym punktem... - Rywalizacja zarówno w tym sezonie, jak i na Rajdzie Dolnośląskim była niezwykle wyrównana - powiedział Tadeusz Mączyński z Peugeot Polska. - Byliśmy bardzo blisko osiągnięcia wyznaczonego na ten rok celu - zdobycia tytułu Mistrza Polski. Niestety przytrafiła się nam awaria techniczna silnika. Wielka szkoda, bo rzeczywiście niewiele zabrakło do szczęścia. Tak się jednak zdarza, taki jest sport... Gratulujemy Bryanowi i Xavierowi, dziękujemy Tomkowi i Danielowi za wolę walki podczas całego tegorocznego sezonu...

Kuchar i Dymurski wywalczyli natomiast tytuł Mistrzów Polski w klasie Super 2000. Peugeot zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji Producentów, zdobywając tytuł Mistrza Polski. Natomiast wśród Zespołów Sponsorskich, Peugeot Sport Polska Rally Team został wicemistrzem kraju.

Rajd Barbórka - Ogólnopolskie Kryterium Asów. Zawody tradycyjnie kończą sezon rajdowy w Polsce i są zawsze wielkim wydarzeniem. I choć nie są zaliczane do klasyfikacji RSMP, pod względem prestiżu wyprzedzają wiele innych imprez. Załoga Peugeot Sport Polska Rally Team wystartowała tym razem w modelu Peugeot 307 WRC. Tomek i Daniel okazali się niepokonani zarówno w całych zawodach, jak i na odcinku specjalnym "Karowa"!

Tym samym Kuchar, obok Mariana Bublewicza i Pawła Przybylskiego, znalazł się w elitarnym gronie kierowców, którzy czterokrotnie zwyciężali w Warszawie. Niebieski Peugeot 307 WRC, który po raz pierwszy mogli obejrzeć kibice sportu samochodowego w Polsce, wzbudził ogromne zainteresowanie. Tomek i Daniel wygrywali próbę za próbą i po sześciu rozegranych przy dziennym świetle odcinkach specjalnych prowadzili zdecydowanie. Sukces przypieczętowali osiągając najlepszy czas w Kryterium Karowa. Tym samym zrewanżowali się nie tylko Bryanowi Bouffier’owi, ale pokonali zarówno wszystkich konkurentów z Polski, jak i Mistrza Europy z 2008 roku, Lucę Rossetti’ego oraz wielokrotnego Mistrza Holandii, Jaspera van den Heuvela...

Na podium Rajdu Barbórka znalazły się ostatecznie aż dwie załogi w samochodach Peugeot: trzecie miejsce zajęli Michał Sołowow i Maciek Baran w modelu 207 Super 2000. Zespół Peugeot Sport Polska Rally Team zwyciężył również w klasyfikacji sponsorskiej. - To fantastyczny wynik! Tomek Kuchar i Daniel Dymurski nie dali konkurentom najmniejszych szans, prowadząc od samego początku, a na koniec dnia wygrywając słynny odcinek przy ulicy Karowej. To historyczna chwila dla Tomka - tym samym dołączył do prestiżowego grona kierowców, którzy zwyciężyli w tej imprezie aż czterokrotnie. Jesteśmy bardzo dumni z tego zwycięstwa - trudno wręcz sobie wyobrazić lepsze zakończenie sezonu - powiedziała Dorota Pajączkowska, PR Manager Peugeot Polska.

Sezon 2009 zakończony. Nowy rozpocznie się w połowie kwietnia Rajdem Elmot...

Komentarze (0)