Były Mistrz Świata powiedział, że sezon 2010 może być jego ostatnim w karierze, podczas którego będzie startował w cyklu WRC. Petter Solberg, podobnie jak w 2009 roku stworzył swój własny zespół i osobiście postarał się o zgromadzenie budżetu na starty w tym sezonie. Jego celem jest walka o Mistrzostwo Świata, Norweg chciałby powtórzyć sukces, jaki osiągnął w barwach Subaru w 2003 roku.
35-letni kierowca posiada bardzo napięty budżet, który pozwolił mu na wystawienie prywatnego Citroena C4 WRC w specyfikacji 2009 na pełen cykl Mistrzostw.
- Muszę powiedzieć, że to była bardzo ciężka praca. Po dwóch miesiącach bycia z dala od mojej żony i syna, po wielu rozmowach telefonicznych z Citroenem, mamy bardzo dobry plan. Pojedziemy pełen cykl Mistrzostw i naprawdę mam nadzieję na walkę z dużymi chłopcami z teamów producenckich - powiedział Solberg.
Zbliżający się Rajd Szwecji będzie dla Norwega 150 rajdem w WRC. Przed sezonem Solberg mocno pracował nad najlepszym przygotowaniem samego siebie. Stwierdził, że narzucił sobie ogromne tempo, ale był zdeterminowany, aby jak najlepiej wykorzystać możliwości - to może być ostatnia szansa na walkę o drugi tytuł Mistrza Świata.
- Dajcie mi kilka dni snu, a będę szczęśliwy do końca roku - nie ma problemu. Jestem gotowy i jeszcze raz mam szansę powalczyć. Nigdy nie wiadomo, może ten sezon jest moim ostatnim, w którym to robię. Kto wie? Nastały ciężkie czasy. Więc zamierzam dołożyć wszelkich starań, aby dowieść, że potrafię. Mocno naciskałem na siebie - aktualnie jestem najlżejszy, odkąd miałem 17 lat! - mówił Petter.
Odkąd Solberg odebrał swoje C4 WRC 21 stycznia zaliczył dwa zwycięstwa w dwóch krajowych rajdach. W szwedzkim Finnskogvalsen (23 stycznia) oraz norweskim Svuly Rally Dahbi (30 stycznia).