Nick Heidfeld przyznaje, że dziwnie się czuje podczas kwalifikacji. - To coś dziwnego, brakuje mi tych emocji. Zawsze moim wyjazdom na tor towarzyszyła adrenalina. Naprawdę brakuje mi tego - powiedział Niemiec.
Heidfeld na wszystkich wyścigach będzie towarzyszył ekipie, aby w razie potrzeby zastąpić któregoś z kierowców. Zapewnia, że nie żałuje podjętej decyzji i liczy na angaż kierowcy wyścigowego w przyszłym sezonie.
- Jestem przekonany, że będę się znowu ścigał, choć oczywiście wolałbym robić to teraz - zakończył Heidfeld.