Liczyli na deszcz - Ferrari po GP Malezji

Po nieudanych kwalifikacjach ostatecznie tylko Felipe Massa zdołał zdobyć punkty dla swojego zespołu. Drugi z kierowców Ferrari - Fernando Alonso nie ukończył wyścigu z powodu awarii silnika.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Felipe Massa (7. miejsce): Wykonaliśmy kawał dobrej roboty w trzech pierwszych wyścigach tego sezonu, o czym świadczy fakt, że prowadzimy w obu klasyfikacjach mistrzowskich. Przed nami jednak jeszcze szesnaście wyścigów i wiemy, że nadal jest dużo do zrobienia zarówno pod względem wydajności samochodu jak i jego niezawodności. Biorąc pod uwagę pozycję, z jakiej startowaliśmy w tym wyścigu, siódme miejsce jest prawdopodobnie najlepsze, na jakie mogliśmy liczyć. Staraliśmy się mocno opóźnić zmianę opon, dlatego że w ostatnich dniach padał deszcz i jeśli tak też stałoby się w tym wyścigu, moglibyśmy wykorzystać tę okazję. Niestety tym razem deszcz nie spadł. Miękkie opony okazały się lepsze, ale prawdopodobnie na początku tor nie był wystarczająco pokryty gumą, dlatego nie mogliśmy z nich wydobyć maksimum. Nasza strategia była odpowiednia. Pojedynek z Buttonem był bardzo skomplikowany: na prostych bardzo mi odjeżdżał, ale kiedy popełnił błąd na ostatnim zakręcie, byłem w stanie zbliżyć się do niego na tyle, by go wyprzedzić na dohamowaniu. Ten wyścig udowodnił, że należy walczyć na każdym okrążeniu. Mamy wiele do zrobienia, więc musimy zachować koncentrację i dalej ciężko pracować.

Fernando Alonso (nie ukończył): To był bardzo trudny weekend. Popełniliśmy wielki błąd w kwalifikacjach, w wyścigu również. Musiałem wycofać się przez problemy z silnikiem. Od początku źle się to układało. Nie da się ukryć, że liczyliśmy na deszcz, ale niestety nie spadł. Daliśmy Red Bullowi w tym wyścigu prezent. Gdybyśmy mieli lepsze kwalifikacje z pewnością nie byłoby im tak łatwo. Nie martwię się o awarię silnika. Nasi inżynierowie mają wystarczające doświadczenie i możliwości, by rozwiązać tę sytuację. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, możemy być dumni z tego, co osiągnęliśmy. Z niecierpliwością oczekujemy kolejnego wyścigu. Postaramy się o zwycięstwo.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×