Kierowcy hiszpańskiego zespołu Karun Chandhok i Bruno Senna za swoje miejsce w ekipie zapłacili pieniędzmi od sponsorów. Szef zespołu był wtedy gotowy na zatrudnienie doświadczonego kierowcę na piątki i płaciłby za rozwój samochodu zaprojektowanego przez Dallarę.
Bolid zadebiutował w Bahrajnie bez żadnych testów, napędzany silnikiem Cosworth. Samochód jest najwolniejszych bolidem spośród debiutantów. Piątkowy kierowca pozwoliłby na ocenienie osiągów Chandhoka i Senny.
- Niedługo będziemy mieli doświadczonego kierowcę na treningi. To może trochę śmiesznie zabrzmi, ale chcemy być najlepszym zespołem wśród nowych ekip. Wynajmiemy tunel aerodynamiczny i będziemy samodzielnie rozwijać nasz samochód. Będzie lepszy od bolidu GP2 - powiedział Colin Kolles.