W Monako Ferrari nie zastosuje F-duct, tylko skorzysta z konwencjonalnego tylnego skrzydła i osłony silnika. Na tym torze potrzebny jest najwyższy docisk w każdym sektorze. Stefano Domenicali zaprzeczył, jakby zła jazda Felipe Massy kosztowała go miejsce w zespole na sezon 2011.
Szef ekipy zabrał także głos w sprawie opon na przyszły sezon i jego zdaniem w Monako nie będzie ostatecznego rozwiązania.
- To potrwa jeszcze kilka tygodni, choć będziemy o tym dyskutować w Monako - zakończył Domenicali.