Lewis Hamilton przyznał, że McLaren przewiduje niekorzystną pogodę z prawdopodobnym dużym deszczem. Mistrz Świata z roku 2008 martwi się tempem najsłabszych ekip w stawce podczas wyścigu. Mogą sprawić wiele kłopotów na ciasnym torze, gdzie błąd kierowcy powoduje uderzenie w barierki.
- Nawet jeżeli nie popada w niedziele, to treningi i kwalifikacje mogą zostać mocno zakłócone. Prawdopodobnie będzie to jedno z najbardziej ekscytujących i nieprzewidywalnych Grand Prix Monako od wielu lat - powiedział Hamilton.