Ogromne kłopoty - Williams po GP Monako

Bardzo pechowy okazał się wyścig o Wielką Nagrodę Monako dla zawodników teamu Franka Williamsa. Obaj kierowcy nie dojechali do mety w dość podobnych i dziwnych okolicznościach. Oboje nie opanowali swoich bolid na zakrętach i uderzali w mur z dużą prędkością. Na szczęście, poza porozbijanymi samochodami i uszkodzoną kierownicą Rubensa Barrichello, nic poważnego im się nie stało.

Rubens Barrichello (nie ukończył): To, co się dzisiaj wydarzyło, było prawdziwą niespodzianką. Miałem taki dobry start, ale bolid zaczął się dziwnie zachowywać po pit stopie. W szczególności problemy sprawiała kierownica. Kłopoty zdawały się powiększać i wtedy rozbiłem się. Teraz musimy przejrzeć samochód i dowiedzieć się, co było problemem.

Nico Hulkenberg (nie ukończył): Nie miałem dobrego startu. Był tam problem ze sprzęgłem, zanim wystartowałem do okrążenia formującego. Oznaczało to, że muszą startować z końca. Nie jestem całkowicie pewien, co się wydarzyło w tunelu. Bolid sprawował się dziwnie w jednej minucie a w następnej znalazłem się na ścianie. Jestem bardzo zawiedziony tym, że nie ukończyłem wyścigu, ale takie jest życie.

Komentarze (0)