Zagraniczne media sugerują, że najpoważniejszym kandydatem obecnie wydaje się być Pirelli. Wcześniej mówiło się, że Włosi, jak i Michelin oferują zespołom opony za 1,5 mln euro rocznie. Na początku tygodnia doszło nawet do spotkania przedstawicieli Pirelli z Bernie Ecclestonem.
Dodatkowo spekuluje się, że nowe opony i zakaz stosowania podwójnych dyfuzorów to niejedne zmiany na sezon 2011. Zespoły mają wrócić do KERS, a duże modyfikacje mają dotknąć komponenty aerodynamiczne. Przednie skrzydło ma być mniejsze, zniknie również możliwość modyfikowania jego ustawienia, co ma zastąpić możliwość korekty tylnego. Na zmiany te musi się oczywiście zgodzić FIA.