Gazy spalinowe z wydechu dzięki specjalnemu kanałowi do podwójnego dyfuzora będą generować więcej docisku. W ostatnich tygodniach zespoły ciężko nad tym pracowały. Najnowszy bolid Red Bull miał nisko zamieszczony wydech już podczas przedsezonowych testów. Ferrari swoją wersje testowało podczas kręcenia filmu na swoim prywatnym torze we Fiorano. Rozwiązanie będzie wprowadzone w najbliższy weekend.
Według Autosport, zarówno Renault i Mercedes GP zamontują w swoich bolidach nisko umieszczony wydech na Grand Prix Europy. Zespoły te jednak będą mogły rozwiązanie przetestować dopiero podczas piątkowych sesji treningowych. McLaren i Williams własny układ wydechowy wprowadzą za dwa tygodnie, wtedy planowane jest GP Wielkiej Brytanii na torze Silverstone.
Paddy Lowe z McLarena powiedział w tym tygodniu, że to rozwiązanie może dodać kilka dziesiątych sekundy na okrążeniu. Obawia się, że Ferrari może być wysoko podczas wyścigu w Walencji.
- To jest problem. Myślę, że będziemy musieli to zobaczyć. Szkoda, że niektórzy mają to trochę szybciej niż my, ale jesteśmy tam gdzie jesteśmy. Musimy zrobić co się da - dodał Lowe.