Robert Kubica: Mieliśmy szczęście z pogodą

Zespół Renault przygotował na Grand Prix Węgier nowe tylne skrzydło, które ma za zadanie zwiększyć docisk. Obaj kierowcy są zadowoleni z poprawek oraz ustawień i z niecierpliwością czekają na kwalifikacje.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Robert Kubica: To był dość normalny piątek dla nas. Staraliśmy się uzyskać jak najwięcej informacji i myślę, że mieliśmy dziś dużo szczęścia do pogody. Uważam, że sporo deszczu spadło w pobliżu toru, a my jednak mieliśmy suche sesje, których bardzo potrzebowaliśmy. Tor od samego początku był dobry i mogliśmy jeździć w równych warunkach. Staraliśmy się poczuć dziś obie mieszanki oraz inne części w bolidzie.

Witalij Pietrow: To był dobry dzień treningowy i znalazłem odpowiedni balans w samochodzie. Znam dobrze ten tor, a bolid dobrze spisuje się z nowymi poprawkami. Rano zrobiliśmy podstawowe ustawienia, a popołudniu sprawdziliśmy nowe części, w tym tylne skrzydło. Okazało się, że daje większy docisk. Jeździłem na dwóch mieszankach opon, a warunki nie były złe. Jutro rano jeszcze musimy popracować, żeby dobrze przygotować się na kwalifikacje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×