Mieliśmy sporo szczęścia - Ferrari po GP Węgier

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Dla obu zawodników Ferrari Grand Prix Węgier zakończyło się pozytywnie. Fernando Alonso zdołał awansować o jedno miejsce w stosunku do pozycji wywalczonej w kwalifikacjach, zaś Felipe Massa dojechał do mety na dobrym czwartym miejscu.

W tym artykule dowiesz się o:

Fernando Alonso (2. miejsce): To bardzo ważny wynik dla nas. Miałem dobry start, udało mi się wyprzedzić Webbera i w pierwszy zakręt wszedłem tuż obok Vettela. Niestety, nie mogłem go wyprzedzić. Niestety nie miałem odpowiedniej szybkości, dlatego skupiałem się głównie na obronie drugiego miejsca. Po tym jak wyjechał samochód bezpieczeństwa zmieniła się sytuacja i musiałem uważać na szybkiego Vettela. Na szczęście ten tor nie pozwala na wyprzedzanie w zbyt wielu miejscach. Jeżeli nadal chcemy walczyć o mistrzostwo, to musimy poprawić nasz samochód. W tym wyścigu Red Bulle były poza zasięgiem. McLaren nie był tutaj konkurencyjny, ale w kolejnych wyścigach będą mocni. W Belgii będziemy mieć już nowe ustawienia, dlatego liczę na to, że odrobimy straty do rywali.

Felipe Massa (4. miejsce): To był mój najlepszy wynik w Grand Prix Węgier. Cieszę się zwłaszcza, że osiągnąłem go po wypadku. Start miałem dość trudny, bo brakowało mi przyczepności, ale spodziewałem się tego. Robiłem wszystko, aby pozostać w kontakcie z najlepszymi kierowcami. Decyzja o zjechaniu do boksu w czasie wyjazdu samochodu bezpieczeństwa była bardzo dobra. Czekając aż mechanicy obsłużą Alonso, straciłem trochę czasu do Hamiltona. Miałem jednak szczęście i udało mi się odzyskać pozycję. Czeka nas spora przerwa. W Spa będziemy mieli inne ustawienia i mam nadzieję, że nasze samochody będą bardziej konkurencyjne.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)