Dobry wyścig Buttona, pech Hamiltona - McLaren po GP Węgier

Zespół McLarena nie będzie miło wspominał wyścigu o Grand Prix Węgier na torze Hungaroring. Ekipa z Woking zdobyła zaledwie cztery punkty za sprawą ósmej lokaty Jensona Buttona.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Jenson Button (8. miejsce): Ten weekend rozpoczął się dla nas całkiem dobrze. Mieliśmy niezłe tempo na treningach i liczyłem na udane kwalifikacje. Niestety nie udało mi się dobrze wypaść w sobotę. Generalnie biorąc pod uwagę miejsce, z którego startowałem, to ósme miejsce nie jest takie złe. W klasyfikacji straciłem trochę punktów, do tego zespół zdobył jedynie 4 punkty. To był naprawdę ciężki weekend. Mam nadzieję, że powrócimy do walki. Na pewno jesteśmy silnym zespołem. Nie raz byliśmy w trudnych sytuacjach i udawało nam się wyjść z opresji bez szwanku. Liczę na to, że w Spa będzie o wiele lepiej.

Lewis Hamilton (nie ukończył): Miałem problem ze skrzynią biegów od początku wyścigu. Poczułem wibracje po pierwszym zakręcie, a następnie straciłem sterowność. Myślałem, że to awaria półosi, ale jednak to była skrzynia biegów. Nic nie mogłem zrobić. Szkoda, bo mechanicy przez cały weekend ciężko pracowali. Awaria w tym momencie to duży pech. Jednak takie rzeczy się zdarzają, gdy ciśniemy samochód do maksimum możliwości. Musimy jeszcze popracować, aby w przyszłości wyeliminować podobne sytuacje. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie dogonić czołówkę.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×