Hamilton liczy na kolejne zwycięstwo

Brytyjski kierowca McLarena przyjeżdża do Montrealu jako lider klasyfikacji kierowców. Jego głównym celem będzie powtórzenie sukcesu z ubiegłego sezonu, gdy po dramatycznym wyścigu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo.

Mateusz Nikołajczuk
Mateusz Nikołajczuk

Lewis Hamilton podkreśla, że GP Kanady przywołuje mu na myśl bardzo pozytywne wspomnienia debiutanckiego sezonu. To właśnie tam zdobył swoje pierwsze pole position, a startując w wyścigu z pierwszej linii nie oddał prowadzenia do samego końca. Czołowy zawodnik brytyjskiej ekipy nie ukrywa, że liczy na powtórzenie tego sukcesu w najbliższych zawodach. - Tor w Montrealu jest jednym z moich ulubionych obiektów wyścigów Formuły 1. To właśnie tutaj odniosłem swoje pierwsze zwycięstwo, i mam nadzieję że będę równie szybki podczas najbliższego GP - powiedział. - Ubiegłoroczny triumf w Kanadzie jest jednym z moich największych sukcesów w dotychczasowej karierze. Świadomość zdobycia pole position i wygranej w samym wyścigu były dla mnie niesamowitym doświadczeniem. Mogę zapewnić, iż cały team teraz ciężko pracuje, aby osiągnąć planowany cel którym będzie powtórzenie sukcesu z Montrealu - dodał.

Brytyjczyk zwraca uwagę na to, iż w odróżnieniu od poprzedniego sezonu nabrał doświadczenia, co może dodatkowo zaprocentować w zawodach. - W ubiegłym sezonie byłem przekonany że dojrzałem do tego, aby walczyć z najlepszymi. Uważam jednak że nadal rozwijam się jako kierowca, a przy tym staję się bliższy całej ekipie McLarena, dzięki czemu w zespole panuje świetna atmosfera - zaznaczył. Sytuacja ta przynosi wymierne efekty w postaci dwóch zwycięstw Hamiltona w tym sezonie i pierwszej pozycji w klasyfikacji kierowców z przewagą trzech punktów nad Kimi Raikkonenem.

Kolega z teamu McLarena, Heikki Kovalainen po kompletnie nieudanych startach w Hiszpanii, Turcji i Monako również liczy na dobry rezultat w najbliższym wyścigu. Fin zdobył zaledwie 1 punkt w ostatnich trzech występach. - Wybieram się do Montrealu z nadzieją na dobry wynik zespołu. Poprzednie wyścigi były dla mnie trudne z różnych powodów ale cały czas mam świadomość możliwości mojego bolidu, które postaram się w pełni zaprezentować na torze w Kanadzie - zapowiada. - Lewis wygrał w Montrealu w poprzednim sezonie, i mam nadzieję że w tym roku bolidy będą równie szybkie. Cały team McLarena będzie tutaj bardzo mocny - dodaje z przekonaniem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×