Mark Webber (2. miejsce): Miałem bardzo słaby start. Nie było zbyt dobrze, gdy straciłem kilka pozycji. Na szczęście nie jeździliśmy w Monako, gdzie byłoby ciężko cokolwiek odrobić. Na szczęście udało mi się wyprzedzić kilku kierowców po kilku okrążeniach i odzyskać utracone punkty. Spodziewałem się, że wyścig może być trudny, dlatego drugie miejsce nie jest złe. Pod koniec było bardzo ślisko i trzeba było uważać, aby utrzymać właściwą linię jazdy. Nie chce mi się wierzyć, że czołowa trójka z kwalifikacji stanęła na podium po tak chaotycznym wyścigu. To był dobry dzień dla mnie, ale pechowy dla ekipy, ponieważ tylko mi udało się zdobyć punkty. Nadal prowadzimy w klasyfikacji konstruktorów i mam nadzieję, że na Monzy będzie podobnie.
Sebastian Vettel (15. miejsce): Przede wszystkim chciałem przeprosić Jensona Buttona za to, że w niego uderzyłem. Oczywiście nie zrobiłem tego specjalnie. Nie chciałem zniszczyć mu wyścigu, a tym bardziej sobie. Byłem blisko niego i jechałem szybciej. Cały czas jechałem blisko Kubicy. Próbowałem pokonać go w kilku miejscach, ale niestety nigdy nie udało mi się dostatecznie go niego zbliżyć. Myślę, że dzięki deszczowi w końcówce zawodów byłbym w stanie zająć miejsce w pierwszej dziesiątce, ale zabrakło czasu. Było kilka okazji, aby zdobyć punkty, ale nie udało się. Zobaczymy jak nam pójdzie w następnym wyścigu.