Na 30 minut przed startem pecha miał Lucas di Grassi. Brazylijczyk podczas okrążenia dojazdowego na pola startowe wypadł z toru i zatrzymał się na bandzie niszcząc tym samym bolid. Kierowca Virgin Racing musiał wycofać się z wyścigu.
Już na starcie były emocje. Pierwszego okrążenia nie ukończyli: Witalij Pietrow, który zderzył się z Nico Hulkenberg, a Felpie Massa miał kontakt z Vitantonio Liuzzim. Pech dopadł także Roberta Kubicę. Polak fantastycznie wystartował, awansując na drugą pozycję. Tylko co z tego, skoro na drugim okrążeniu w bolidzie Renault odpadło prawe tylne koło.
Po zjeździe samochodu bezpieczeństwa Red Bull utrzymał się na czele stawki. W międzyczasie sędziowie poinformowali, że istnieje możliwość ukarania kierowców, którzy mieli kolizje na starcie. Sebastian Vettel i Mark Webber powiększali przewagę nad resztą stawki, a Lewis Hamilton zbliżył się do Jensona Buttona, który jechał na twardej mieszance. Na 27 okrążeniu rozpoczęła się walka pomiędzy kierowcami Mercedesa GP. Nico Rosberg jednak dzielnie się bronił przed 7-krotnym mistrzem świata.
Rozpoczeły się zjazdy do boksów, jednak nie przyniosły one większych zmian w stawce. Na 47 okrążeniu pech dopadł Adriana Sutila, który miał awarię jednostki napędowej. Kilka okrążeń później Rosberg także stracił koło i uderzył w bandę. Na torze pojawiły się żółte flagi, jednak nie był potrzebny samochód bezpieczeństwa.
Przed własną publicznością świetnie zaprezentował się Kamui Kobayashi, który zaliczył kilka odważnych manewrów wyprzedzania. Najpierw poradził sobie z Alguersuarim, chwilę potem z Adrianem Sutilem oraz ponowie z kierowcą Toro Rosso, jednak tym razem doszło do małego kontaktu. Przed metą wyprzedził jeszcze Rubensa Barrichello.
Liderem MŚ kierowców jest wciąż Webber - 220 punktów i zwiększył przewagę nad Alonso – 206. Tyle samo punktów ma Vettel, który przeskoczył Hamiltona. Kubica w klasyfikacji mistrzostw jest ósmy - 114.
W rywalizacji konstruktorów utrzymał się na prowadzeniu Red Bull-Renault - 426 pkt, przed McLaren-Mercedes - 381i Ferrari – 334. Renault jest piąte - 133, a wyprzedza je jeszcze Mercedes GP-Petronas - 176.
Czytaj również:
Najszybsze okrążenia w wyścigu ->
Wyniki GP Japonii
M | Kierowca | Kraj | Zespół | Czas |
---|---|---|---|---|
1 | Sebastian Vettel | Niemcy | Red Bull | |
2 | Mark Webber | Australia | Red Bull | +0,9 |
3 | Fernando Alonso | Hiszpania | Ferrari | +2,7 |
4 | Jenson Button | Wlk. Brytania | McLaren | +13,5 |
5 | Lewis Hamilton | Wlk. Brytania | McLaren | +39,5 |
6 | Michael Schumacher | Niemcy | Mercedes | +59,9 |
7 | Kamui Kobayashi | Japonia | BMW Sauber | +64,0 |
8 | Nick Heidfeld | Niemcy | BMW Sauber | +69,6 |
9 | Rubens Barrichello | Brazylia | Williams | +70,8 |
10 | Sébastien Buemi | Szwajcaria | Toro Rosso | +72,8 |
11 | Jaime Alguersuari | Hiszpania | Toro Rosso | +1 okr. |
12 | Heikki Kovalainen | Finlandia | Lotus | +1 okr. |
13 | Jarno Trulli | Włochy | Lotus | +2 okr. |
14 | Timo Glock | Niemcy | Virgin | +2 okr. |
15 | Bruno Senna | Brazylia | Hispania Racing | +2 okr. |
16 | Sakon Yamamoto | Austria | Hispania Racing | +3 okr. |
17 | Nico Rosberg | Niemcy | Mercedes | +6 okr. |
Niesklasyfikowani: | ||||
- | Adrian Sutil | Niemcy | Force India | na 44 okr. |
- | Robert Kubica | Polska | Renault | na 2 okr. |
- | Niko Hulkenberg | Niemcy | Williams | - |
- | Felipe Massa | Brazylia | Ferrari | - |
- | Witalij Pietrow | Rosja | Renault | - |
- | Vitantonio Liuzzi | Włochy | Force India | - |
- | Lucas di Grassi | Brazylia | Virgin | - |