Pedrosa w związku z tym nie mógł wystartować w Grand Prix Malezji, gdzie pod jego nieobecność tytuł mistrzowski zapewnił sobie Jorge Lorenzo. - Trudno było podjąć decyzję o nie pojechaniu do Malezji, ale po kolejnym tygodniu czuję, że to była właściwa rzecz, bo podczas tych dni moja dyspozycja bardzo się poprawiła - powiedział motocyklista.
- Teraz czekam na Australię, gdzie zobaczę, jak będę czuł się na motocyklu. Na Phillip Island przyjadę już w środę, aby odpocząć trochę po locie - zapowiedział.