Kubica przed GP Brazylii: Trudno będzie powtórzyć wynik sprzed roku

Rok temu w Brazylii w przedostatnim GP sezonu Robert Kubica stanął na drugim stopniu podium. Przed niedzielnym wyścigiem na Interlagos Polak zapowiada, że powtórzenie tego sukcesu będzie bardzo trudne.

W tym artykule dowiesz się o:

- Brazylia jest trochę dziwnym torem i naprawdę trudno przewidywać, jak będziemy się tam sprawować - przyznał kierowca Renault. - Jest długa prosta od ostatniego zakrętu, gdzie kanał F da nam dużo korzyści i także moc silnika będzie bardzo ważna. Myślę, że możemy mieć loterię związaną z pogodą, ponieważ Brazylia ma nieustabilizowane warunki w tej części roku. Jest szansa, że będziemy mieć trochę mokrych przejazdów jak w 2009 roku. Gdy tor jest mokry, to ma bardzo niską przyczepność i trzeba mieć szczęście, by znaleźć odpowiedni balans - wyjaśnił.

- To trudny tor jeśli chodzi o ustawienia z powodu długich prostych i części idącej pod górę. Trzeba wybrać między maksymalną prędkością lub dużym dociskiem i zyskiwaniem na zakrętach. Niełatwo zbalansować te dwie rzeczy. Ten tor ma wszystkiego po trochu - małe prędkości, duże prędkości, jest to trochę oldschoolowy obiekt. Jest tam kilka miejsc, gdzie można zyskać na czasie okrążeń. Ale jak mówiłem wcześniej, trudno zrobić wszystko dobrze jeśli chodzi o balans i ustawienia - dodał.

Kubica, podobnie jak inni kierowcy, docenia atmosferę panującą na brazylijskim obiekcie. - Jesteśmy obok kibiców, bo trybuny są bardzo blisko, co daje wyjątkowe uczucia. 95 procent ludzi kibicuje Brazylijczykom, ale mimo to atmosfera jest przyjemna. Miałem tutaj dobry wynik w ubiegłym roku, co było dużą niespodzianką. Trudno będzie powtórzyć to w tym roku. Jak mówiłem, pogoda może odegrać dużą rolę na Interlagos i wszystko może się zdarzyć - zakończył.

Kubica na podium w Brazylii 2009

Komentarze (0)