Robert Kubica: Poranna sesja treningowa rozpoczęła się nietypowo, bo na mokrej nawierzchni. Potem jednak było sucho, czyli tak jak to bywa w Abu Zabi. Warunki jazdy się zmieniły, a opony bardzo szybko się zużywały. Ciężko o dobrą jazdę w takim momencie. W ogóle w Abu Zabi trudno jest znaleźć odpowiedni balans, ponieważ zakręty są tutaj różne. Tylne opony bardzo szybko ulegają zniszczeniu, co powoduje nadsterowność bolidu. Jutrzejszy dzień będzie sporym wyzwaniem. Trening skończy się przy świetle słonecznym, a kwalifikacja zaczną się o zmierzchu. Musimy to wziąć pod uwagę, ponieważ temperatura nawierzchni może bardzo szybko się zmienić, co z pewnością wpłynie na zachowanie samochodu.
Witalij Pietrow: Kiedy wyjechałem na tor, nawierzchnia była zakurzona. Opony bardzo szybko się zużywały i były problemy z prowadzeniem bolidu. W czasie przerwy postanowiliśmy wprowadzić pewne zmiany, szczególnie w ustawieniach hamulców. Od tego momentu samochód lepiej się zachowywał, a nawierzchnia była już nagumowana. Dzięki dobrej przyczepności zrobiliśmy więcej okrążeń niż planowaliśmy. Mamy teraz sporo danych i jutro spróbujemy jeszcze lepiej ustawić bolid.
