Vettel z pole position! Kubica najsłabiej w sezonie

wykręcić dobry wynik, nawet najlepsi potrzebują 3 lub 4 okrążenia. Jeśli oszczędza opony we wszystkich kfalifikacjach to musi być bieda w tym Reno. (Rusek zawsze jeździ)

wtedy gdy pojechał najlepiej czemu go nie było. I tak cały czas .

jest jedynym takim kierowcą w tym roku.A mistrzem może byc każdy z pierwszej czwórki wszystko zależy od bolidów i fair play taka rozważna jazda Kubicy dla niektórych nudna ale dla teamu bardzo licząca się bo za 5 miejsce w klasyfikacji konstruktorów są ogromne premie a teamy potrzebują też stabilnych kierowców.

będzie nic nie warte.

walczaka stał się ciułaczem punktów, jeżdżącym tyle bezbłędnie, co nudnie. Jednak chcąc trafić do zespołu, który da mu realną szansę na walkę o mistrzostwo (czytaj - bolid), nie ma chyba innego wyjścia niż taka właśnie postawa. Za Kubicą nie stoją sponsorzy, nie jest on też postacią medialną. Jedyne, co może dać stajni to punkty. I bardzo prawdopodobne jest, że nigdy nie zostanie mistrzem świata. W każdym topowym teamie będzie tylko numerem 2, pomocnikiem. Niestety, takie są realia.

najlepszego kierowcę świata , tylko całe F1 jest przeciwko niemu i nie chcą go wziąć do Ferrari żeby sonie chłopak wywalczył tytuł. Dla mnie mistrzem świata już jest Vetttel bez względu na to jak skończą się tegoroczne zmagania. Zaczynał z tego samego pułapu co Robert, mniej więcej w tym samym czasie i też w mało znanym teamie. Jak jest teraz każdy wie. Sebastian walczy o mistrz już któryś sezon z zespołem, który już jest mistrzem konstruktorów, a dla Roberta co dwa tygodnie szukamy wymówki za słaby występ. Wcale nie jest tak, że uważam Roberta za słabego kierowcę, wręcz przeciwnie, jestem przekonany, że jest on jednym z najlepszych na świecie, tylko nie możemy podnosić Go do rangi nieomylnego, to tylko człowiek. Mam nadzieję, że Renault pójdzie w ślady Red Bull'a i sukcesywnie co roku będą robić postępy i w końcu któryś kierowca z Team'u zdobędzie tytuł.