Brazylijczyk uczestniczył w zamieszaniu z Lewisem Hamiltonem w drugiej części kwalifikacji, gdy razem weszli w zakręt nr 14 w efekcie czego Brytyjczyk staranował słupek ograniczający. W innym małym incydencie oprócz Felipe Massy uczestniczył Rubens Barrichello.
Zarówno Massa, jak i Hamilton zostali wezwani do złożenia wyjaśnień i po ich wysłuchaniu sędziowie nie zdecydowali się na podejmowanie żadnych dalszych kroków. - Takie rzeczy się zdarzają - przyznał kierowca Ferrari w pełni popierając decyzję stewardów.